niedziela, 27 marca 2011

Z cyklu komixxy

Moja radosna twórczość. Będzie tego więcej. Poniższy komixx zrozumieją tylko Ci, którzy ze mną pracuja/pracowali.

poniedziałek, 21 marca 2011

Teraz jest czas i miejsce.

Teraz jest czas i miejsce, aby każdy twardziel dokonał próby. Wiadomo, że serce mężczyzny jest zimniejsze i bardziej odporne na emocje. Ale jednak... Panowie serwuję mocną dawkę w 3 odsłonach:

Na początek:



Teraz kolejna porcja:



I na zakończenie



Miło się wspomina dawne czasy, prawda?

czwartek, 3 marca 2011

Wraca stare!

Po dłuższej przerwie powracam do klawiatury. Dziś napiszę o kolejnym absurdzie. Będzie tego więcej ponieważ wraca stare. Co to znaczy "stare"? Ano w pełnej krasie powraca socjalizm. Możecie się teraz uśmiechać pod nosem, ale... Na początku 2011 roku weszła dyrektywa UE nt. spożycia skrobi na jednego mieszkańca Unii (wszystkie linki mile widziane w komentarzach). Okazuje się, że Unia powiedziała ile kto może spożywać tej skrobi i koniec, basta! Okazuje się, że efektem tego działania jest wzrost cen mąki ziemniaczanej, która lokalne i dobiła do ceny 10zł za kg! Mało tego, w wielu sklepach tej mąki po prostu brakuje (jak mówią panie ekspedientki - bo nie dosyłają). Rząd uważa, że ten stan niedoboru jest przejściowy! Starsi czytelnicy powiedzą: o! już gdzieś słyszeliśmy podobny ton wypowiedzi. I macie rację, wraca PRL. Może Ameryki nie odkryłem, ale political fiction staje się prawdą. Teraz bacznie będziemy przyglądać się jak pójdzie cena cukru, a później będzie go brakować. A później wprowadzą kartki... Historia zatacza koło.

niedziela, 23 stycznia 2011

Współczesny anioł stróż

Uwaga, a teraz może zdarzyć się odgrzewany kotlet. Bardzo rzadko zdarza mi się umieszczać na blogu śmieszne filmiki. Te które pojawiają się, są przeze mnie wyróżnione. Tak będzie i tym razem. produkcja filmu jest stara jak świat, a nawiązuje tematyką do serii "co by było, gdyby...". Po obejrzeniu filmu, zastanówcie się, czy też chcielibyście mieć TAKIEGO Anioła Stróża, lub jak kto woli - opiekuna. Najbardziej irytujące w tym filmiku są śmiechy. Pomimo tego, oceniam "produkcje" na +4.

piątek, 21 stycznia 2011

katastrofa w Babimoście

Dodać, czy nie dodać. Zastanawiałem się nad tym jakiś czas. I zdecydowałem, że jednak dodam kolejny wpis. Ostatnio pojawiło się kilka moich i nie moich notatek z serii political fiction. Czas na kolejną rzecz. Znalezione:

Katastrofa w Babimoście - opowiadanie science fiction. " Rosyjski samolot rządowy Tu-154 M z prezydentem i 95 innymi osobami . . . "
Rosyjski samolot rządowy Tu -154 M z prezydentem Rosji Dmitrijem Miedwiediewem i i 95 innymi osobami na pokładzie rozbił sie podczas próby lądowania na lotnisku Babimost koło Zielonej Góry. Prezydent Miedwiediew wraz z delegacją leciał na obchody rocznicy forsowania Odry przez Armię Czerwoną w 1945 roku i miał tam oddać hołd poległym w tej bitwie żołnierzom . Wraz z prezydentem zginęli dowódcy wszystkich rodzajów rosyjskich sił zbrojnych , dwaj wiceprzewodniczący Dumy Państwowej Rosji , kilkunastu posłów, przedstawiciele organizacji kombatanckich . Według wstępnych informacji katastrofę spowodowali rosyjscy piloci tupolewa, którzy podjęli ryzykowny manewr lądowania we mgle , a poza tym nie znali języka polskiego i nie rozumieli informacji podawanej im z wieży lotniska w Babimoście . 2 . Na miejsce katastrofy udali się wspólnie premierzy Polski i Rosji Donald Tusk i Władimir Putin. Donald Tusk przekazał Władimirowi Putinowi wyrazy współczucia i zapewnił, że wszystkie okoliczności katastrofy zostaną wszechstronnie wyjaśnione , w oparciu o przepisy konwencji chicagowskiej. Ustalaniem przyczyn katastrofy zajęła się komisja , na czele której stanął pułkownik Edmund Klich . Ze strony rosyjskiej w charakterze obserwatora uczestniczyć będzie ekspert lotniczy Tatiana Anodina . Rosyjska opinia publiczna jest wzruszona gestami solidarności ze strony polskich władz i polskiego społeczeństwa . Panuje przekonanie , że babimojska tragedia może stać się zaczynem prawdziwego pojednania między Rosjanami i Polakami . Pogrzeb prezydenta Miedwiediewa odbył się na Kremlu. Wkrótce po pogrzebie na przeciw Muru Kremlowskiego ustawiona została reklama piwa " Zimny Dymitr " . Rosjanie mieli z tej reklamy zdrowy ubaw. . . 3 . Śledztwo babimojskie przeciąga się . Rosyjscy prokuratorzy uskarżają się , że nie mają dostępu do wielu czynności śledczych i że od miesięcy oczekują na nadesłanie protokołów przesłuchań , których Polska im odmawia. Polska odmówiła też wydania Rosji czarnych skrzynek tupolewa i zapowiedziała , że przekazane one zostaną Rosji dopiero po zakończeniu śledztwa . Po protestach strony rosyjskiej polska prokuratura przekazała Rosji protokół zapisów czarnych skrzynek. Tatiana Anodina uskarża się w rosyjskich mediach , że jest traktowana przez Polaków niepoważnie. Polscy śledczy zaprzeczają . W 7 miesięcy po katastrofie , po usilnych prośbach strony rosyjskiej, władze polskie okryły wrak tupolewa brezentem. 4 . W niektórych środowiskach politycznych Rosji i w skrajnych , nacjonalistycznych mediach pojawiły się spekulacje o możliwości zamachu na prezydenta Miedwiediewa. Zdecydowana większość rosyjskich polityków, mediów i opinii publicznej odcina się od tego i uważa, że podejrzenia zamachu są absurdalne i stanowią wyraz oszołomstwa i nieodpowiedzialnej polonofobii. W debatach politycznych rosyjscy politycy mówią o tym , że większość przyczyn katastrofy obciąża Rosję . W pułku lotniczym panował bałagan , załoga była słabo wyszkolona , poza tym na załogę wywierana była presja , żeby lądowali we mgle . Poseł do Dumy Państwowej Żelichowski. . . przepraszam . . . Żyrinowski - powiedział , że ta katastrofa była wynikiem tradycyjnej rosyjskiej bylejakości i rosyjskiego " jakoś to będzie " . Doradca nowego prezydenta Rosji Iwana Kozyriewa, historyk profesor Nałęczow powiedział, że nie ma takiej ceny, której nie warto by zapłacić przez Rosję w imię polepszenia stosunków z Polską . . . Zabrał tez głos sam prezydent Kozyriew, który powiedziała, że prawda o katastrofie babimojskiej jest arcyboleśnie prosta - samolot zwalili rosyjscy piloci , którzy pod presją lądowali we mgle . . . 5 . W czasie nieobecności premiera Putina, przebywającego na kolejnym urlopie narciarskim we Włoszech , międzynarodowa komisja lotnicza , składająca się z Polaków, Krakowiaków i Górali oraz przedstawicieli Ruchu Autonomii Śląska ogłosiła końcowy raport w sprawie przyczyn katastrofy . Całkowitą winę ponosi strona rosyjska. Katastrofę spowodowały błędy rosyjskich pilotów, którzy nie umiejąc prowadzić samolotu , powierzyli stery pilotowi automatycznemu . W kabinie znajdował się ponadto dowódca rosyjskich sił powietrznych generał Błasin, który według wyników polskiego śledztwa był pijany. To najprawdopodobniej on , z polecenia prezydenta Miedwiediewa , naciskał na pilotów, aby lądowali we mgle . Rosjanie delikatnie i nieśmiało protestują, że raport nie uwzględnia przyczyn leżących po stronie polskiej, takich jak niewłaściwe naprowadzanie z wieży, brak niezbędnego oświetlenia czy brak decyzji o zamknięciu lotniska nie nadającego się do lądowania w złych warunkach . Premier Putin przerwał wakacje narciarskie we Włoszech i na konferencji prasowej podniósł zarzut , ze raport jest niekompletny, ale pułkownik Klich oświadczył , że to jest ostateczna wersja raportu i żadnej innej już nie będzie . 6 . Premier Putin zapowiedział odwołanie się do Międzynarodowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych , ale sekretarz tej komisji oświadczył, że tej sprawy badać nie będzie, gdyż lot nie był cywilny , tylko wojskowy . Rosyjscy politycy i dziennikarze poza nielicznymi skrajnymi ośrodkami, oskarżanymi o polonofobię , uznają , że z bolesną prawdą trzeba się zmierzyć i wyciągnąć wnioski , bo zaniedbania po stronie rosyjskiej były oczywiste. Politycy rosyjscy biją się w piersi i przyznają , że nie zostały wyciągnięte żadne konsekwencje z wcześniejszej katastrofy okrętu atomowego " Kursk" . Świat przyjmuje polski raport jako w pełni wiarygodny. 7 . Premier Putin wraca do Włoch po rodzinę. . .

źródło: http://www.wpolityce.pl/view/6203/Katastrofa_w_Babimoscie___opowiadanie_science_fiction___Rosyjski_samolot_rzadowy_Tu_154M_z_prezydentem_i_95_innymi_osobami____.html

Oni już idą | Les bleus sont là

Idą rządy miłości PO. Tytuł tego wpisu jest bardzo wymowny. Oni już idą czyli "Les bleus sont là" to hymn powstańców z Wandei. Warto zaznajomić się z historią tego powstania: http://pl.wikipedia.org/wiki/Wojny_wandejskie. Czy odnaleźliście już analogię? :) A na pocieszenie:



Les bleus sont là, le canon gronde,
Dites les gars, avez-vous peur ?
Nous n'avons qu'une peur au monde,
C'est d'offenser Notre-Seigneur

Vos corps seront jetés à l'onde,
Vos noms voués au déshonneur.
Nous n'avons qu'un honneur au monde,
C'est l'honneur de Notre-Seigneur.

Les bleus chez vous dansant la ronde
Boiront le sang de votre coeur.
Nous n'avons qu'un espoir au monde,
C'est le coeur de Notre-Seigneur.

Allez les gars, le canon gronde,
Partez les gars, soyez vainqueurs.
Nous n'avons qu'une gloire au monde,
C'est la victoire du Seigneur.

wtorek, 11 stycznia 2011

Inwazja na Polskę - 2011 r.

Jest godzina 3:47, dnia 1 stycznia 2011 roku. W całym kraju delikatny mrozik, w Sztabie Głównym Wojska Polskiego cisza, nieliczna armia śpi w koszarach. Nieprzyjaciel decyduje się zaatakować od północy. O świcie, ludność Trójmiasta zamiast iść walczyć, to przygląda się całemu zajściu ze zdziwieniem i traktuje raczej jako źródło sensacji, niż zagrożenie. Na TVN24 pojawia się żółty pasek, na którym widnieją pierwsze niepotwierdzone wiadomości. Niemniej w Gdyni zostaje natychmiast powołany przez prezydenta Wojciecha Szczurka sztab kryzysowy, mający na celu wyjaśnienie sytuacji, który potwierdza doniesienia o inwazji i ogłasza alarm dla Trójmiasta. Ofensywa wojsk nieprzyjacielskich trwa w najlepsze. Do wieczora ostatecznie tereny te zostają zniszczone, a ostatnią linią obrony jest dzielnica Orunia w Gdańsku. Nad ranem w Pile zostają rozstrzelani członkowie 1 Samodzielnej Brygady Partyzanckiej im. Andrzeja Śliwińskiego.

Po zwycięstwie na Pomorzu, Wróg przesuwają się dalej na południe ku Bydgoszczy i Torunia. W obliczu paniki, ludzie zaczynają zbierać się w kościołach na wspólnej modlitwie. Lud zanosi błagalne modły, Przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski ks. abp Michalik zarządza ogólnopolską nowennę w intencji pokoju. Drugiego dnia inwazji, Stolica Apostolska kieruje list do wiernych, w którym padają słowa otuchy dla Polaków. Agresorzy rozumieją znaczącą rolę Kościoła, jaką wywiera on na morale walczących i decydują się zniszczyć rozgłośnię Radia Maryja w Toruniu. Trwają długie walki o radiostację, a Ministerstwo Obrony Narodowej nadaje Toruniowi status "twierdzy". W celu opanowania obecnej już paniki, Bronisław Komorowski w porozumieniu z gabinetem premiera Donalda Tuska, wprowadza 3 stycznia stan wyjątkowy na terenie całego kraju .

Pomimo opinii o najlepszym przygotowaniu wojskowym, siły zbrojne RP stacjonujące w Warszawie nie wyruszają do walki. Zamiast tego czołowi politycy decydują się ratować ucieczką. W całym zamieszaniu dochodzi do masy przecieków sejmowych i ujawnione zostają liczne dokumenty zawierające m.in. dane na temat rozmaitych "przekrętów" finansowych. Wyjaśnia się m.in. zabójstwo Krzysztofa Olewnika, a także katastrofa pod Smoleńskiem. Na miejscu w Warszawie pozostaje Prezydent.

Po zniszczeniu stolicy, siły nieprzyjaciela rozdzielają się. Część oddziałów zostaje skierowana na Katowice, pozostałe na Kraków. W obu miastach tworzą się gniazda ruchu oporu (w Katowicach pod patronatem wojewody Jerzego Ziętka). Partyzantom z Krakowa udaje się chwilowo opóźnić posuw nieprzyjaciela. Ostatecznym celem staje się Wrocław. Prezydent miasta Rafał Dutkiewicz ogłasza Festung Breslau. Rada Dowódców Wojsk Nieprzyjaciela, w rozkazie z dn. 6 stycznia przerzuca wszystkie swoje siły na zachód. Po ciężkich i okrutnych bojach stolica Śląska zostaje zniszczona. Nielicznym grupkom partyzantów, udaje się uciec z oblężonej twierdzy do Czech.

Do ostatnich godzin, ludzie nie tracą nadziei, że uda się zmienić przebieg inwazji....

Kto zgadnie co to za opis?

poniedziałek, 10 stycznia 2011

Dukan

No i stało się :) Po kilku dniach namowy i przeczytaniu książki. Na początku nie zrobi to może dużego wrażenia, ale liczy się efekt końcowy :) Postęp w diecie można zobaczyć na górze strony.
Powered By Blogger